Powołanie niedawno komisji śledczej mającej badać tzw. "aferę hazardową" miało być próbą udowodnienia społeczeństwu, że rządząca partia dąży do wyjaśnienia całej sprawy. Komisja powstała niezwłocznie po ujawnieniu przez media negocjacji prowadzonych przez polityków PO z biznesmenami zainteresowanymi korzystnymi dla nich zmianami w przepisach dotyczących tzw. "przemysłu hazardowego". Polacy mieli okazję przekonać się, w jaki sposób prowadzi się w naszym kraju lobbing, oraz jak znaczący wpływ na polityków mają lobbyści.
Jednak kolejne działania Platformy Obywatelskiej pokazały, jak płonne były nadzieje tych, którzy liczyli na pełne wyjaśnienie całej sprawy. Komisja śledcza otrzymała niezwykle szeroki zakres prac, obejmujący okres rządów koalicji SLD-UP-PSL, oraz PiS-Samoobrona-LPR. Termin zakończenia pracy komisji przewidziano na luty przyszłego roku. W sposób oczywisty zarówno zakres prac jak i termin ich zakończenia nie były możliwe do realizacji.
Następne poczynania polityków partii rządzącej potwierdziły, iż nie można liczyć, tak jak w przypadku pozostałych działających obecnie komisji śledczych, na jakiekolwiek konkretne wnioski płynące z ich prac. Nie dopuszczono do oczywistej, jak się wydawało konfrontacji Mariusz Kamiński - Donald Tusk, która mogłaby być kluczowa dla wyjaśnienia wszystkich wątpliwości w tzw. "aferze hazardowej". Przewodniczący komisji Mirosław Sekuła z PO nie poddał pod głosowanie wniosku o ową konfrontację. Następnie wykluczono ze składu komisji przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewa Wassermanna i Beatę Kempę pod pretekstem, że brali oni udział w pracach nad ustawą hazardową za rządów PiS.
Całokształt działań polityków PO w związku z omawianą kwestią tzw. "afery hazardowej" nie rokuje nadziei na wyjaśnienie jakichkolwiek wątpliwości z tym związanych. Nie jest to pierwsza i z pewnością nie ostatnia komisja śledcza, która nie dojdzie do żadnych wniosków, lecz będzie wyłącznie pretekstem do kolejnych politycznych kłótni i "przepychanek".
poniedziałek, 7 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz